Bohaterowie

Opisy nie mają zdradzać zbyt wielu informacji o bohaterach. Chciałabym zgromadzić tutaj wszystkie ważniejsze postacie, więc wraz z biegiem akcji zakładka będzie uzupełniona.

Danica Cynthia Hargrove

idealnie nieidealna 
"Czułam pustkę, spoglądając w lustro. Zawsze uważałam się za podobną do mamy. Miałam jej włosy, nos, usta, oczy... U niej jednak te cechy wydawały mi się atrakcyjne. Teraz, gdy patrzyłam w swoje zielone tęczówki i dostrzegałam różowe włosy całe wrażenie minęło. Nie wyglądałam jak mama. Wyglądałam jak... ja."

Elaine Tuckon

uśmiech numer pięć - kłopoty
"Do sali wkroczyła drobna blondynka z okularami przeciwsłonecznymi na głowie. Jej sięgające do ramion włosy przy każdym kroku unosiły się rytmicznie. Uśmiechnęła się w moim kierunku promiennie, by po chwili wyjąć ze swojej torebki organizer i podać mi go bez słowa. Skoro odwiedziła mnie, jako pierwsza to była moją przyjaciółką?"

Grace Walker

to skomplikowane

"Nie wiem, czego właściwie oczekiwałam. Podejrzewałam, że gdy się spotkamy rzuci mi się na szyję i dostaniemy ataku głupawki, jak za starych, dobrych czasów. Tymczasem Grace wpatrywała się we mnie ze ściśniętymi w wąską linijkę ustami. Bynajmniej nie wyglądała na zadowoloną, a co dopiero szczęśliwą"

Hunter Paisley

człowiek orkiestra

"Rozumiałam, dlaczego niektóre dziewczyny chichotały na jego widok. Był dobrze zbudowany i wysoki tak, że często patrzył na mnie z góry z rozbawieniem. Oczy też miał w sumie ładne. Kojarzyły mi się z orzechami. Mimo to cały czas nie mogłam zrozumieć, jak zaczęliśmy się spotykać."

Chase Walker

to więcej niż skomplikowane
"Pamiętałam go z czasów, gdy poza kolczykiem w uchu miał też dwa w łuku brwiowym. Pamiętałam, gdy uczył się grać na gitarze i marzył o karierze rockmana... Ale na litość boską tego, że tak wyprzystojniał to już nie pamiętałam."

Nathan Hargrove

największa nieobecność

"Nigdy nie liczyłam na szczególne traktowanie. Starałam się akceptować świat takim, jakim jest. Wiedziałam o obecności śmierci. W tym jednak przypadku los wydawał mi się okrutnie niesprawiedliwy. Nathan był nie tylko moim bratem. Był moim przyjacielem i gdy go zabrakło miałam wrażenie, jakby ktoś wyciął mi płuco."