Liebster Award

Zostałam nominowana przez Dianę Landris.

1. Lubisz swoje imię?
Nie. Jest okropne, pospolite i... złe.
2. Co robisz w wolnym czasie?
Haha, wolny czas? A co to takiego? xD
Hm, zwykle czytam, pisze, słucham muzyki.
3. Masz zwierze?
Yep. Chomika - ostatnio myślałam, że jest w ciąży, ale to był fałszywy alarm.
4. Czym jest dla ciebie rodzina?
Rodzina jest dla mnie rodziną. Brzmi to naprawdę dziwnie, ale trudno to wyjaśnić inaczej.
5. Czy według ciebie warto mieć marzenia?
Oczywiście!
6. Ulubiony blog (chętnie poczytam ^^)?
Nie mam, ale polecam 1, 2 i 3.
7. Kim chcesz zostać w przyszłości (chodzi o zawód, a nie coś w stylu "szczęśliwym człowiekiem")? 
Lekarzem, psychologiem bądź terapeutą.
8. Masz przyjaciela?
Nawet kilku, którym dziękuję, że ze mną wytrzymują.
9. Chciałabyś żyć w świecie bez dorosłych?
Nie. Czytałam "Gone" i to było okropne. Dorośli są jednak potrzebni na świecie.
10. Ulubiona książka?
Tak jak z blogiem - nie mogłabym wybrać.
11. Myślisz, że czemu zostałaś/zostałeś nominowany/nominowana? 
Mam fajny avatar? XD

Drugi raz zostałam nominowana przez Petite102. 
1. Jakie masz najlepsze wspomnienie z dzieciństwa?
Moje najlepsze wspomnienie z dzieciństwa jest dosyć śmieszne. To moje szóste urodziny. Była połowa rodziny i koleżanki z przedszkola.Wszystkie biegałyśmy, krzyczałyśmy, jak to takie nadpobudliwe dzieciaki. Przyszła kolej na zdmuchiwanie świeczek i kazali mi pomyśleć życzenie. Chciałam skoczyć na bungee. (Hahaha, na szczęście z wiekiem mi to przeszło.) Później jedliśmy tort i mi się okropnie nudziło, więc zaczęłam się odchylać na krześle. W pewnym momencie straciłam równowagę i moje urodziny skończyły się miłym akcentem. Mianowicie wizytą w szpitalu.
2. Masz rodzeństwo?

Tak, mam młodszą o pięć lat siostrę. Nieznośne stworzenie.
3. Gdzie chciałabyś pojechać na wakacje?
Do Francji.
4. Wiek?
17 lat c:
5. Czym masz jakąś postać w książki/fanficka z którą się utożsamiasz?
Hmmm... Właściwie to jest kilka postaci. Lily Evans z Commentariusa, John Lennon z "Niebo jest wszędzie" (niech was nie zmyli ten pseudonim, chodzi o dziewczynę!), Margo z "Papierowych miast", Britanny z "Idealnej chemii". No i przede wszystkim utożsamiam się z moją Danicą.
6. Jaki jest twój ulubiony film?
Tak jak z książką i blogiem - nie mam. To tak jakby wybierać swoje ulubione dziecko.
7. Motto życiowe?
Carpe diem.
8. Czy wierzysz w życie po śmierci?
Tak. Nie wiem, czy gdzie dokładnie trafiamy, ale wierzę, że śmierć nie jest końcem.
9. Najgłupsza rzecz jaką zrobiłaś w dzieciństwie?
Połknięcie złotówki dla zakładu. Na swoją obronę powiem tyle - byłam głupiutkim, nadpobudliwym dzieckiem.
10. Czy chciałabyś się spotkać z kimś z blogosfery, twarzą w twarz?
Oczywiście, że tak! Z Kefirem, Lakią, Tobą, Rołz, Iss...
11. Dlaczego zaczęłaś pisać?
Nie wiem, kiedy dokładnie to się pojawiło, ale związek z tym ma Harry Potter. Po przeczytaniu książki w mojej głowie pojawiły się po prostu historie. Od tamtego czasu zawsze przed snem wymyślałam rożne opowieści, a z czasem zastąpiłam moją mamę przy opowiadaniu bajek siostrze. W szóstej klasie napisałam pierwsze opowiadanie na podstawie, którego w gimnazjum założyłam bloga. Historia dorosła razem ze mną i choć fabuła się zmieniała sentyment do bohaterów pozostał. Tamten blog był dla mnie sporym krokiem. Poznałam fantastycznych ludzi, a wśród nich Gosię, z którą napisałam Miłosne rozgrywki - opowieść o polskich siatkarzach. W ramach niespodzianki wydrukowała mi ją i teraz ta książeczka zajmuje zaszczytne miejsca na mojej półeczce. W sumie odbiegłam od tematu.
Dlaczego zaczęłam pisać? Chciałam zebrać te wszystkie historie i móc jednocześnie w każdym momencie do nich wrócić. Chciałam rozwijać się z bohaterami, przeżywać przygody razem z nimi i właśnie dzięki pisaniu dokładnie to robiłam.  

Dziękuję za obie nominacje!

2 komentarze:

  1. Hm, jak to możliwe, że wcześniej nie wiedziałam o twoim chomiku? Oj, coś chyba ze mną nie tak... Ech, te fałszywe alarmy. Moja mama miała na to nadzieję trzykrotnie w przypadku naszej kotki. I trzykrotnie się zawiodła. Jeden z owoców tego zawodu właśnie beztrosko śpi sobie obok mnie i nie ma nic do roboty. Tym zwierzakom to czasem fajnie, nie? I... Ojejku, bardzo się cieszę, że jestem w "polecanej trójce". Dziękuję, kochana! Mhm, świat bez dorosłych byłby trochę... creepy. Wybacz obcy język, ale jestem po wkuwaniu słówek na angielski, sama rozumiesz. W każdym razie, po Once Upon a Time już nigdy nie spojrzę na Neverland tak samo... I oczywiście, że to wszystko przez fajny awatar. Właśnie to jest Twoją największą zaletą, żadne tam cudowne pisanie! Dobra, kończę, bo naturalnie powinnam w tym momencie robić dziesięć tysięcy innych rzeczy. Na ten przykład pisać nowy rozdział... Mater Dei, normalnie nie ma szans, bym się z nim wyrobiła!

    Pozdrawiam,

    Lakia, Która Oczywiście Przekłada Przyjemność Nad Obowiązek i Idzie Czytać Króla Cierni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właściwie wydarzyło się na dniach... I nie mogło być prawdopodobne, bo jest jeden chomik. xD Och, skąd to znam! Ja powinnam kuć (znowu) biologię, ale trudno. Jestem taka gigantycznie szczęśliwa, bo wróciłam do domu 30 minut temu. (Postanowiłam iść na zakupy, uciekł mi autobus i wyszło...) Powinnam tam dopisać kolejność przypadkowa, ale chyba wiadomo, o co chodzi. Mam nadzieję przynajmniej. Tez tak myślę. Różowowłosa Lucy Hale jednak robi swoje.

      Pozdrawiam,
      Aleksandra, Która Źle Zaczęła Tydzień.

      Usuń

Layout by Elle.

Google Chrome, 1366x768. Terriblecrash, Indonditionally, Lucy Hale.